Boję się, że w SLD przestaną myśleć
Polityka | Nie chcę niczego robić w pojedynkę – mówi „Rz" Marek Siwiec.
Rz: Spotyka się pan dzisiaj z Januszem Palikotem. Po co?
Marek Siwiec, europoseł: Janusz Palikot chce ze mną porozmawiać. Domyślam się, że o mojej sytuacji i powodach odejścia z SLD, bo wyraźnie był zaskoczony mają decyzją
Wstąpi pan do jego formacji?
Na razie nie mam żadnych planów, tylko intuicyjne wyczucie, czego brakuje lewej stronie sceny politycznej. A z całą pewnością brakuje pomysłu na wyjście z opozycji. Byliśmy w stanie demonstrować wspólnie z Ruchem Palikota przeciwko faszyzmowi. Nie rozumiem, dlaczego nie jesteśmy w stanie z nim współpracować w innych sprawach, np. dobrej edukacji czy innych.
Uważa pan, że SLD i Ruch Palikota powinny znaleźć formułę współpracy, a chce pan ich do tego popchnąć, powiększając grono politycznych singli na lewicy. To mało logiczne.
Zrezygnowałem z SLD, gdyż moje dwa postulaty, czyli porozumienia z Ruchem Palikota i podjęcia dialogu z Aleksandrem Kwaśniewskim, zostały odrzucone. Teraz chcę sprawdzić, na ile jest wola patrzenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta