Gospodarka nie może się dusić od roszczeń
Gdy nie ma szans na ustawę, potrzebne są inne działania, uwalniające życie społeczno-gospodarcze od rewindykacji.
Nieruchomość o nieuporządkowanym stanie prawnym nie ma żadnej wartości.
– Nie może uczestniczyć w obrocie gospodarczym. A że pojawiły się społeczne protesty przeciw zwrotom szkół, parków czy kamienic z lokatorami, będzie rósł nacisk na decydentów, żeby te sprawy wreszcie zakończyć – mówi adw. Wiesław Szczepiński, współtwórca Kancelarii Wardyński i Wspólnicy, która w ubiegłym tygodniu zorganizowała konferencję na temat roszczeń reprywatyzacyjnych.
Brakuje gruntów
– Prawo powinno zabezpieczać roszczenia w formie finansowej, a nie naturalnej. Nieruchomości nie powinny być zwracane – twierdzi Rafał Rostkowski z Departamentu Orzecznictwa Ministerstwa Transportu, Budownictwa i Gospodarki Morskiej. – Na przykład gęsto zabudowany rejon getta został zrównany z ziemią i zabudowany na nowo, a roszczenia są, i to wiele.
Z rozeznania Biura Gospodarki Nieruchomościami Urzędu m.st. Warszawy wynika, że roszczenia...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta