Pracodawca sporo ryzykuje, gdy nie prowadzi własnej ewidencji
ROSZCZENIA | Jeśli nie ma dowodów przeciwnych, prywatny rejestr godzin nadliczbowych, który oblicza pracownik, może przesądzać o jego uprawnieniach do pensji za pracę ponadwymiarową.
Pracuję w agencji reklamowej. Niemal każdego dnia muszę zostawać w pracy trzy, a nawet cztery godziny dłużej. Niestety zwiększony czas pracy nie ma wpływu na moje wynagrodzenie. W każdym miesiącu dostaję taką samą wypłatę. Chcę wystąpić z pozwem o zapłatę nadgodzin, tyle że nie posiadam żadnych dowodów wykonywania pracy w godzinach nadliczbowych, poza prywatnymi notatkami. Czy jest to wystarczające do uzyskania korzystnego wyroku? – pyta czytelnik.
Kluczowe w tej sprawie jest ustalenie, czy pracodawca prowadził ewidencję czasu pracy w godzinach nadliczbowych. Niewłaściwie prowadzona ewidencja lub jej brak obciąża pracodawcę. Ponadto w sprawie o nadgodziny jest wiele dowodów, które mogą potwierdzić, że żądanie pracownika jest zasadne. Prywatny rejestr faktycznych godzin spędzonych w pracy może się okazać – w braku tej firmowej – bardzo ważny.
Po fajrancie wyjątkowo
Pracę w godzinach nadliczbowych stanowią obowiązki służbowe wykonywane ponad obowiązujące pracownika normy czasu pracy, a także ponad przedłużony dobowy wymiar czasu pracy, wynikający z obowiązującego systemu i rozkładu czasu pracy. Wykonywanie zadań w godzinach nadliczbowych jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta