Kiedy klient podpisując umowę u siebie w domu nie podlega ochronie
Tylko w wyjątkowych przypadkach, po spełnieniu przesłanek wskazanych w ustawie, profesjonalista będzie mógł wyłączyć stosowanie przepisów o ochronie niektórych praw nabywców.
Wyobraźmy sobie przedsiębiorcę, który świadczy usługi o charakterze ciągłym, polegające np. na dostarczaniu energii lub innych mediów do gospodarstw domowych. W tym celu podpisuje oczywiście z konsumentami stosowne umowy. Część z nich w sposób szczególny, korzystając z usług akwizytorów, którzy odwiedzają klientów w domach, proponują im zawarcie stosownego kontraktu (umowa zawarta poza lokalem firmy).
Oprócz tego firma prowadzi stronę internetową, na której prezentowana jest aktualna oferta, wzorce umów i regulaminy świadczenia usług. Następnie przyjmijmy, że w umowach zawieranych przy udziale akwizytorów znajduje się zapis, zgodnie z którym odbiorcy (konsumentowi) przysługuje prawo odstąpienia od umowy w terminie 10 dni od dnia jej zawarcia.
I dalej, że zgodnie z art. 5 pkt 1 ustawy o ochronie niektórych praw konsumentów oraz o odpowiedzialności za szkodę wyrządzoną przez produkt niebezpieczny przepisów ustawy o umowach zawieranych z konsumentami poza lokalem nie stosuje się do niniejszej umowy, w związku z czym nie ma zastosowania art. 3 ust. 1 tejże ustawy. Czy rzeczywiście tak łatwo jest we wzorcu umowy narzucić konsumentowi takie rozwiązanie i czy na pewno przedsiębiorca może to zrobić?
Brak artykułu
Po pierwsze warto zwrócić uwagę, że tego typu zapis daje konsumentowi prawo do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta