Anna German wraca na ekran
Jedynka rozpoczyna emisję serialu o polskiej artystce, który nakręcili Rosjanie. Oni nadal uwielbiają jej piosenki.
Serial wyprodukowała rosyjska telewizja państwowa, ale jej decydenci postanowili, że reżyserem powinien być Polak Waldemar Krzystek. Twórca „Małej Moskwy", filmu o miłości Rosjanki i polskiego oficera, wydał się idealnym kandydatem, by stworzyć opowieść o artystce, której życie przebiegało między Polską a Związkiem Radzieckim.
Anna German urodziła się w 1936 r. w sowieckim Uzbekistanie. Miała dziesięć lat, gdy z babką i matką (ojca rozstrzelało NKWD w 1938 r.) znalazła się we Wrocławiu. Nie mówiła słowa po polsku, ale ukończyła liceum i studia geologiczne.
W poszukiwaniu grobu ojca
W wyuczonym zawodzie nie przepracowała ani jednego dnia. Za to w 1963 r. zdobyła II nagrodę na festiwalu w Sopocie przebojem „Tak mi z tym źle", rok później podbiła festiwal w Opolu „Tańczącymi Eurydykami". Jako gwiazda estrady wielokrotnie jeździła do Związku Radzieckiego. Mimo traumatycznych przeżyć z dzieciństwa lubiła tam śpiewać. Publiczność ją uwielbiała i traktowała jak swoją. Sympatia była wzajemna.
Bezskutecznie też próbowała...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta