Starsi panowie dwaj
Sobotnia walka Andrzeja Gołoty z Przemysławem Saletą prowokuje pytanie: jak starzy mogą być bokserzy.
Gołota i Saleta mają po 45 lat, pytanie o wiek w dużej mierze powodowane jest troską o ich zdrowie, choć obaj są w dobrej dyspozycji fizycznej i wszystko wskazuje na to, że zobaczymy ciekawą, choć niekoniecznie długą walkę.
Dla Salety będzie to ostatnia wojna w karierze i pożegnanie z kibicami (tak sam ją zapowiada), ale już Gołota niczego nie deklaruje. Swoją przyszłość uzależnia od formy, jaką zaprezentuje w tym starciu.
Saleta twierdzi, że ten pojedynek ze sportowego punktu widzenia nie ma większego sensu, bo zwycięzca nie będzie przecież walczył o mistrzostwo świata, ale musi mówić za siebie, bo jego rywal ma inne ambicje.
47-letni dziś Mike Tyson, najmłodszy w historii mistrz świata wagi ciężkiej, stawia sprawę jasno. Dla niego walka w ringu to przeszłość i nikt go nie namówi na powrót między liny. Co więcej, przyznaje, że bałby się teraz takiej konfrontacji.
– Kiedy czasami oglądam, co wyprawiałem przed laty, sam nie mogę się nadziwić, że było mnie na coś takiego stać. Po czterdziestce nie ma co walczyć z młodszymi, chyba że nazywasz się Kliczko....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta