Potrzebny pierwszy krok
Strategiczne partnerstwo francusko-niemieckie już od pięćdziesięciu lat gwarantuje stabilność w Europie – piszą politycy.
Krzysztof Kwiatkowski, Tibor Navracsics
We wrześniu 1958 roku wracający do polityki Charles de Gaulle zaprosił urzędującego już od kilku lat kanclerza RFN Konrada Adenauera do swojej prywatnej posiadłości. Było to dużym zaskoczeniem dla Adenauera, mimo że dobrze się znali.
De Gaulle mający wtedy powyżej siedemdziesięciu lat, jak i Adenauer – osiemdziesięciolatek, mieli doświadczenie i mądrość – cechy dla każdego polityka niezwykle istotne. Pierwszy starał się przywrócić dawną świetność Francji, która przeszła wewnętrzny kryzys i upadek systemu, drugi od dekady walczył o przywrócenie swojemu państwu dawnego statusu utraconego w efekcie przegranej wojny.
Francusko-niemiecki przykład
Adenauer obawiał się spotkania z de Gaulle'em. Francuz słynął z niewielkiej sympatii do Niemiec, ale także z nieprzestrzegania dyplomatycznych manier. Mimo to przyjął on zaproszenie de Gaulle'a, będąc świadomym, że Niemcy nie mogą pozwolić sobie na kaprysy w kwestiach polityki zagranicznej. Ugruntowanie pozycji Niemiec w świecie demokratycznym wymagało podejmowania wszelkich środków, nawet takich, których powodzenie nie było pewne. Wbrew trudnościom ich negocjacje ostatecznie zakończyły się sukcesem – podpisaniem...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta