Ogólna formułka to za mało, aby zwolnić
Gdy pracownik dowiaduje się, że szef utracił do niego zaufanie, z reguły nie ma szans na dłuższą współpracę. Ale w sądzie może podważyć ten powód rozstania.
„Utrata zaufania" to tak pojemne sformułowanie, że właściwie pomieści wszystko. Dlatego tak lubią je pracodawcy, a nienawidzą pracownicy.
Szefowie zapominają jednak, że przeważnie sama „utrata zaufania" nie wystarczy, aby skutecznie rozwiązać angaż z niechcianym pracownikiem. Nawet taka podstawa musi być skonkretyzowana. Pracownik w momencie odebrania wypowiedzenia ma wiedzieć i rozumieć, dlaczego szef stracił w niego wiarę.
Oznacza to, że tak jak i przy innych powodach zakończenia bezterminowej współpracy wskazana przez szefa przyczyna ma być prawdziwa, konkretna i uzasadniona. Z art. 30 § 4 k.p. wynika obowiązek pracodawcy podania jej w oświadczeniu o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta