Sprawdź, za co płacisz
Polisy NNW dla uczniów nie są obowiązkowe. Zamiast propozycji szkoły można wybrać kartę dla młodych.
regina skibińska
Rozpoczął się nowy rok szkolny. Rodzice są zapraszani na pierwsze zebrania. I tam wśród wielu różnych informacji zostanie podana ta o wysokości składki na ubezpieczenie dla uczniów. Na ogół pada kwota i najwyżej nazwa towarzystwa, czasami dodatkowo suma ubezpieczenia. Rodzice o nic nie pytają. Traktują składkę tak, jakby była to obligatoryjna danina.
To błąd. Szkolne ubezpieczenie NNW nie jest obowiązkowe. Towarzystwo i konkretną ofertę wybiera szkoła. Rodzice powinni z niej korzystać pod warunkiem, że są przekonani o jej przydatności dla swojego dziecka. Żeby to stwierdzić, trzeba po prostu dokładniej zapoznać się z warunkami ubezpieczenia.
O co warto zapytać? Przede wszystkim o zakres ubezpieczenia. W wersji podstawowej grupowa polisa NNW zazwyczaj działa wtedy, gdy dziecko ulegnie nieszczęśliwemu wypadkowi i w wyniku tego dozna trwałego lub czasowego uszczerbku na zdrowiu. Uwzględniane są np. złamania, zwichnięcia, oparzenia, trwałe urazy (oczywiście także śmierć ubezpieczonego). W razie wypadku dziecko dostaje...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta