Pokerowa zagrywka Obamy
Większość Amerykanów uważa, że to prezydent ma rację w sporze, który doprowadził do paraliżu państwa. Dlatego Biały Dom nie pójdzie na ustępstwa.
Obama podnosi napięcie do granic możliwości. Wczoraj spotkał się z prezesami największych banków, w tym JP Morgan Chase, Goldman Sachs i Bank of America.
– Chciałem ich ostrzec, że brak porozumienia będzie miał głęboki wpływ na gospodarkę – oświadczył po rozmowach amerykański przywódca.
Na razie giełda nowojorska bardzo spokojnie zareagowała na brak porozumienia w Kongresie w sprawie budżetu na obecny rok finansowy i wysłanie na początku tygodnia na przymusowy urlop 800 tys. urzędników federalnych.
Jednak, jak ostrzega Departament Skarbu, jeśli do 17 października Republikanie i Demokraci nie dojdą do porozumienia w znacznie poważniejszej sprawie podniesienia dopuszczalnego limitu długu (obecnie jest to 16,69 bln dolarów), kraj może stać się niewypłacalny.
– Ostrzeżenia Obamy to igranie z ogniem, które może wywołać panikę na rynkach finansowych – ostrzega Eric Posner, profesor ekonomii na uniwersytecie w Chicago.
Prezydent zapowiedział jednak, że nie podejmie żadnych rozmów z Republikanami o kształcie nowego budżetu, zanim nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta