Na ratunek Wenecji
System ochrony przed przypływami to jedyna szansa dla miasta. Właśnie przeszedł pierwsze testy.
Ponad powierzchnię morza wzniosły się cztery sztuczne zapory. To na razie skromny początek. Kiedy cały system uchylnych tam będzie gotowy, 78 ruchomych zapór będzie w stanie zamknąć dopływ wody z Adriatyku do Laguny Weneckiej w trzech miejscach. W czasie przypływów i sztormów laguna stanie się prawie zamkniętym zbiornikiem z poziomem wody niższym o kilka metrów od morza.
Miasto jest zalewane regularnie, a częstotliwości występowania powodzi wzrasta. Cztery lub pięć razy w roku mieszkańcy Wenecji (najczęściej wiosną i jesienią) muszą chodzić po drewnianych pomostach w dużej części miasta. Najgorsza powódź miała miejsce w 1966 roku. 80 proc. budynków historycznego centrum znalazło się pod wodą, która podniosła się prawie 2 metry...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta