Odbiór zabranego odpoczynku nie może szkodzić
Osoba, która na polecenie szefa wykonuje nadprogramowe zadania, nie może przez to tracić na godzinach potrzebnych na sen ani na zarobkach.
Informatyk pracuje w systemie podstawowym od 9 do 17. Kierownik zlecił mu dodatkowe zadania i został w firmie do godz. 1. Zgodnie z kodeksem powinien potem 11 godzin odpoczywać, więc następnego dnia stawił się w firmie o 13. Pracował tylko 4 godziny. Co z pozostałymi 4 godzinami? Czy płacimy też za te nieprzepracowane?
To klasyczny przykład polecenia godzin nadliczbowych, wynikających zapewne ze szczególnych potrzeb pracodawcy (art. 151 § 1 pkt 2 k.p.). Inna rzecz, że zleconych w nadmiarze, co jest wykroczenien...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta