Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Wielka naiwność Obamy

27 listopada 2013 | Publicystyka, Opinie | Jędrzej Bielecki
autor zdjęcia: Victor J. Blue
źródło: Bloomberg

Obama popełnił błąd, porzucając pomysł 
budowy elementów tarczy antyrakietowej w Polsce 
i Czechach. Zrobił to w imię romantycznej idei resetu 
z Rosją. I co się stało? 
Rosja stała się potężniejsza 
– twierdzi były burmistrz Nowego Jorku Rudolph „Rudy" Giuliani w rozmowie 
z Jędrzejem Bieleckim.

Stany Zjednoczone zgodziły się właśnie na stopniowe zniesienie sankcji wobec Iranu, mimo że Teheran nie zobowiązał się ani do likwidacji infrastruktury atomowej, ani do wstrzymania wzbogacania uranu. Czy Barack Obama nie jest przypadkiem naiwny?

Tak jak John McCain, jestem sceptyczny wobec tego porozumienia. Patrzę na to, co podpisano, i nie widzę niczego, co mogłoby przerwać proces przekształcenia Iranu w mocarstwo atomowe. Nawet przy najlepszej woli można jedynie założyć, że zamiast za miesiąc, Iran będzie miał broń jądrową za dwa miesiące. A do tego otrzyma 7 miliardów dolarów w postaci poluzowania sankcji. To zresztą wersja oficjalna, bo podejrzewam, że tych 7 miliardów ostatecznie stanie się 20 miliardami.

Porozumienie w ogromnym stopniu zostało podporządkowane interesom irańskim, a nie amerykańskim i szerzej – zachodnim

Porozumienie w ogromnym stopniu zostało więc podporządkowane interesom irańskim, a nie amerykańskim – i szerzej zachodnim. Nie sądzę też, aby to było dobre posunięcie taktyczne. Na tym etapie należało zaostrzyć sankcje, wywrzeć presję na Irańczyków i zmusić ich do zdemontowania infrastruktury jądrowej. I dopiero potem złagodzić sankcje. Bo przecież natychmiast, gdy tylko zostaną one zniesione, Irańczycy znowu zaczną robić to co wcześniej, czyli oszukiwać inspektorów.

Izrael i Arabia Saudyjska już oznajmiły,...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 9700

Wydanie: 9700

Spis treści

Okładka o Papieżu

Zamów abonament