Unikanie szefa drogą do dyscyplinarki
Pracownik ma obowiązek stawić się u przełożonego, nawet jeśli wie, że powodem wezwania jest zamiar zakończenia stosunku pracy. Niewykonanie tego polecenia z winy umyślnej lub rażącego niedbalstwa stanowi ciężkie naruszenie podstawowych obowiązków pracowniczych i może stanowić podstawę rozwiązania umowy bez wypowiedzenia (art. 52 § 1 pkt 1 kodeksu pracy).
Takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy w wyroku z 4 grudnia 2012 r. (I PK 204/12).
Stan faktyczny
Pracownik był zatrudniony na stanowisku przedstawiciela handlowego. Jego pracę oceniano negatywnie. Przełożony przedstawił handlowcowi propozycję zakończenia współpracy za porozumieniem lub wypowiedzeniem. Na jego prośbę o czas do namysłu spotkanie wyznaczono tego samego dnia na późniejszą godzinę. Tymczasem pracownik opuścił zakład pracy i nie odbierał telefonów od próbującego się z nim skontaktować zwierzchnika. Następnego dnia otrzymał od pracodawcy oświadczenie o rozwiązaniu z nim umowy o pracę bez wypowiedzenia. Jako przyczynę wskazał ciężkie naruszenie obowiązków pracowniczych, polegające na niewykonaniu w dniu poprzednim...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta