Odłamki tupolewa ze strefy B
Ekipa archeologów, która była w Smoleńsku, zebrała materiał, który może pomóc wyjaśnić przyczyny katastrofy. Trafił on jednak do Rosjan.
Wyjazd archeologów miał miejsce jesienią 2010 r., kilka miesięcy po katastrofie rządowego Tu-154M w Smoleńsku. I choć formalnie wnioskowali o niego prokuratorzy, to jego celem nie było zebranie dowodów na potrzeby śledztwa.
Ekipa archeologów miała uprzątnąć miejsce katastrofy. – Wszystko zaczęło się od doniesień turystów, którzy wskazywali, że na miejscu katastrofy są wciąż znajdowane szczątki ludzkie i części samolotu – tłumaczy „Rz" dr hab. Andrzej Buko, który kierował...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta