Pół kroku do końca buntu
Po raz pierwszy od wybuchu protestów na Majdanie opozycja i prezydent Wiktor Janukowycz nieco zbliżyli się do porozumienia.
Korespondencja z Kijowa
To miał być sądny dzień. Tak nadzwyczajne posiedzenie Rady Najwyższej nazwał lider Batkiwszczyny, bo od jego wyniku miało zależeć, czy kraj będzie zmierzał do ogłoszenia stanu wyjątkowego i konfrontacji, czy raczej zacznie się zarysowywać porozumienie polityczne między obiema stronami.
– Zrobiliśmy pół kroku w kierunku porozumienia. Ale podkreślam: to nie jest cały krok, tylko pół kroku – powiedział „Rz" po zakończeniu obrad wiceprzewodniczący ukraińskiego parlamentu i wiceszef partii Swoboda Rusłan Koszuliński.
Pomógł najbogatszy oligarcha
Już rano dymisję złożył szef rządu Mykoła Azarow. Została przyjęta po południu przez prezydenta.
Premier był postacią znienawidzoną przez wielu manifestantów. Powiązany z tzw. klanem donieckim, jako szef władz podatkowych miał grozić niepokornym biznesmenom nasłaniem inspekcji skarbowej. Tak przynajmniej wynika z nagrań udostępnionych przez ochroniarza...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta