Nowa barykada na spalonej ziemi
Kijów to teraz oblężone miasto. A w środku pole bitwy. Milicja już bez żadnych oporów używa broni.
Korespondencja z Kijowa
Na większości dróg dojazdowych do ukraińskiej stolicy z wtorku na środę zostały ustawione kordony milicji, które kontrolują tych, którzy chcą się dostać do miasta. To reakcja władz na mobilizację ogłoszoną w wielu ukraińskich miastach. Organizowane są grupy wsparcia, a także transporty z lekami i jedzeniem, które zmierzają na odsiecz protestującym na Majdanie.
Wczoraj wieczorem wciąż były przejezdne niektóre drogi, choć przedarcie się do centrum Kijowa to najczęściej kluczenie opłotkami i poszukiwanie przejezdnego szlaku. Taksówkarze wiozący ludzi z kijowskich lotnisk nieustannie informują kolegów o swoich doświadczeniach, mówią, gdzie ustawiono kolejną blokadę. Sytuacja zmienia się z godziny na godzinę.
Obok normalne życie
Na tych, którym udało się przedrzeć przez blokady, czekał surrealistyczny krajobraz. Kijów żyje normalnym rytmem. Jedyne, co rzuca się w oczy, to mniejszy ruch samochodowy na ulicach....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta