Mistrzostwa świata zepsuł wiatr
Zwycięstwo Niemca Severina Freunda, Kamil Stoch piąty. Tylko dwie serie na skoczni mamuciej w Harrachovie. W sobotę i niedzielę loty przegrały z wiatrem.
Wszystko, co udało się wynegocjować z pogodą w Karkonoszach, to czwartkowe treningi i kwalifikacje oraz dwie piątkowe serie konkursu indywidualnego, po których zdecydowanie prowadził Freund przed Andersem Bardalem, Peterem Prevcem, Noriakim Kasai i Kamilem Stochem.
Wydawało się, że jest szansa na ciąg dalszy w sobotę. Wszystkie ekipy były pod skocznią o 16, godzinie planowanego startu, jury podało nawet, że o 18.20 być może zacznie się rywalizacja. Jednak Walter Hofer, austriacki dyrektor ds. skoków w Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, musiał w końcu podjąć decyzję o odwołaniu trzeciej i czwartej serii.
Złe prognozy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta