Komu potrzebny majdan pod Tęczą
Przystępując do odbudowy Tęczy, warszawski magistrat lekceważy oczywistą przestrogę, że tlący się ogień należy czym prędzej ugasić, aby nie rozwinął się w pożar.
Dopóki nie spalono Tęczy (przy okazji Marszu Niepodległości 11 listopada), nie zwracałem na nią właściwie uwagi, kiedy przejeżdżałem przez plac Zbawiciela. Spektakularna zadyma sprawiła, że stała się symbolem walki ideologicznej dla skrajnych grup.
Zniszczenie Tęczy, paradoksalnie, dawało władzom miasta okazję do pozbycia się tego zapalnego, nie tylko dosłownie, obiektu, wątpliwej zresztą wartości estetycznej....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta