Ukraińska kampania wrześniowa
wschód | Pierwsza wielka i przegrana bitwa na wschodzie kraju może mieć wpływ na wewnętrzną politykę Kijowa.
W okolicach leżących w stepach Iłowajska i Amwrosijewki rosyjskie oddziały otoczyły kilka tysięcy ukraińskich żołnierzy. Większość z nich to ochotnicy, którzy dobrowolnie zgłosili się do służby, gdy wybuchły walki w Donbasie.
„Rozstrzeliwują nas jak na strzelnicy, ze wszystkiego: z czołgów, dział, moździerzy, katiusz i karabinów maszynowych" – opowiadał o tamtejszych walkach zastępca dowódcy batalionu ochotników „Dnipro" Wiaczesław Peczenienko.
Znaczna część z otoczonych, choć dokładnie nie wiadomo ilu, to ludzie, którzy poparli Majdan: sami uczestniczyli w demokratycznych manifestacjach lub angażowali się w akcje pomocy manifestantom. – Tak naprawdę jednak nie wiemy, kto to jest – przestrzega w rozmowie z „Rz" ukraiński analityk Witalij Portnikow. – Większość z nich występowała cały czas w maskach, a pojawili się dopiero wtedy, gdy wybuchła wojna.
Jak w XVII wieku
Jednak inni komentatorzy kijowscy uważają, że pod Iłowajskiem ginie elita ukraińskiej rewolucji. – Ludzie,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta