Antiga wciąż szuka, nie ma żelaznej pierwszej szóstki
Rozmowa z Sebastianem Świderskim, byłym siatkarzem reprezentacji Polski, wicemistrzem świata 2006, dziś trenerem.
Rz: Co wiemy po meczu otwarcia i rozbiciu Serbów?
Sebastian Świderski: Wygraliśmy zdecydowanie, ale dziś nikt nie może jednoznacznie powiedzieć, czy to my zagraliśmy tak dobrze, czy oni tak słabo. W tunelu prowadzącym na boisko Serbowie wydawali się pewni siebie. Ale później z każdą kolejną piłką się usztywniali. Atmosfera na Stadionie Narodowym zupełnie ich przytłoczyła. Nie zagrali nawet na 50 procent możliwości.
Co było naszą najsilniejszą stroną?
Przede wszystkim wyszliśmy na boisko skoncentrowani, a później wykorzystaliśmy słabe strony Serbów, a oni nie potrafili wykorzystać nawet naszych błędów. Kiedy psuliśmy zagrywkę, za chwilę oni robili to samo. Kiedy myliliśmy się w ataku,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta