Prezydent nie może dorabiać na boku
Jacek Sasin | Przejmuję elektorat Gronkiewicz-Waltz – mówi Jackowi Nizinkiewiczowi kandydat PiS na prezydenta stolicy.
Czy z Warszawy do Kazimierza powinien kursować statek płaskodenny?
Jacek Sasin, były wojewoda mazowiecki, wiceszef Kancelarii Prezydenta za kadencji Lecha Kaczyńskiego, kandydat PiS na prezydenta Warszawy: Tak, ale jako atrakcja turystyczna, nie jako transport publiczny.
A czy powinien obowiązywać zakaz puszczania fajerwerków w stolicy po 22.00?
Nie. Jestem przeciwnikiem zakazywania wszystkiego. Jeśli fajerwerki byłyby puszczane cały czas i w sposób uciążliwy dla mieszkańców, to od reagowania jest straż miejska. Zachowajmy zdrowy rozsądek.
Obie propozycje zgłaszał prof. Piotr Gliński, wskazywany jako przyszły kandydat PiS na prezydenta Warszawy zaledwie rok temu, kiedy doszło do referendum nad odwołaniem Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Obaj mamy wspólny program, program Prawa i Sprawiedliwości, ale w szczegółowych sprawach mamy swoje, autorskie pomysły, które mogą się różnić.
Dlaczego profesor nie jest już kandydatem na prezydenta stolicy?
Nie ja decydowałem, kto nim będzie. Pan prof. Gliński przewodzi radzie programowej PiS, był i pozostaje kandydatem na premiera technicznego. Oczywiście, jeśli powstałby rząd techniczny.
Po rewitalizacji rządu PO-PSL wcześniejsze wybory wydają się mało prawdopodobne.
Ale...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta