Kandydat podejrzany. Platforma w panice
Popierany przez Platformę kandydat na burmistrza Sochaczewa usłyszał zarzuty korupcji. Politycy PO szybko zniknęli z jego plakatów.
Według ustaleń „Rzeczpospolitej" sochaczewska prokuratura wspólnie z policją z Radomia od kilku miesięcy prowadziła śledztwo dotyczące m.in. korupcji. Od początku przewijało się w nim nazwisko Przemysława G., szefa regionalnych struktur PO, członka zarządu powiatu sochaczewskiego i kandydata na burmistrza Sochaczewa.
W ubiegłym tygodniu G. dostał wezwanie do prokuratury, ale jego adwokat poprosił o przesunięcie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta