Idą dobre lata dla konsumentów
Gospodarka | Niemrawemu wzrostowi cen konsumpcyjnych towarzyszył będzie przyspieszający wzrost płac – przewiduje NBP. To zwiększy siłę nabywczą Polaków.
Grzegorz siemionczyk
Najnowsze prognozy gospodarcze Narodowego Banku Polskiego (NBP), zaprezentowane w środę, są pesymistyczne zarówno na tle prognoz z lipca, jak i obecnych średnich oczekiwań ekonomistów. Sugerują, że gospodarka jeszcze przez co najmniej dwa lata będzie się rozwijała wyraźnie wolniej niż przed światowym kryzysem finansowym, którego apogeum przypadło na 2008 r.
Na domiar złego w ocenie NBP bardziej prawdopodobne jest, że rzeczywistość okaże się jeszcze gorsza od prognoz, niż że okaże się lepsza. Ale akurat dla konsumentów najbliższe lata zapowiadają się wyjątkowo korzystnie.
Daleko od celu
Według prognoz sporządzonych przez Instytut Ekonomiczny NBP, w tym roku polska gospodarka powiększy się o 3,2 proc., w przyszłym o 3,0 proc., a w 2016 r. o 3,3 proc. W lipcowej projekcji NBP zakładał, że w tym horyzoncie czasowym roczne tempo wzrostu będzie oscylowało wokół 3,6 proc. Dla porównania, ekonomiści średnio spodziewają się wzrostu PKB o 3,1 proc. w tym roku, 3,3 proc. w 2015 r. i 2,6 proc. w 2016 r.
Rewizja prognoz dotyczących tempa wzrostu PKB jest, jak tłumaczą ekonomiści NBP, głównie wynikiem pogorszenia koniunktury w strefie euro. To nie tylko wpływa ujemnie na polski eksport, ale też uderza w nastroje w polskim sektorze przedsiębiorstw, co odbija się na ich wydatkach inwestycyjnych. Dodatkowo perspektywy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta