Świeczka Fredry jeszcze nie zgasła
Teatr | Jan Englert spektaklem „Fredraszki” w Narodowym inauguruje 250-lecie sceny publicznej w Polsce.
Tytuł „Fredraszki" może brzmieć dla smakosza jak fistaszki, bo ten spektakl to rodzaj przekąski teatralnej.
Jan Englert wraz z Tomaszem Kubikowskim przygotowywał recepturę takiego wypieku przed kilkoma sezonami z myślą o Andrzeju Łapickim. Artyście rozkochanym we Fredrze, identyfikującym się z jego spojrzeniem na świat, poczuciem humoru. Po śmierci Łapickiego, gdy w rolę Fredry wcielił się sam reżyser, scenariusz musiał ulec pewnym modyfikacjom.
Trudno bowiem mówić o Janie Englercie jako o ikonie mijającego świata. Prowadzony przez niego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta