Roszczenie za ciągłą dyskryminację
Konsekwentne utrudnianie kobietom powrotu do pracy po skorzystaniu przez nie z uprawnień rodzicielskich to przykład ciągłej dyskryminacji – pisze prawnik.
Do stwierdzenia przez sąd dyskryminacji, w przeciwieństwie do mobbingu, wystarczy uprawdopodobnienie, że doszło do choćby jednego zdarzenia dyskryminującego. Bywa jednak, że na dyskryminację składa się suma mniejszych zdarzeń dyskryminujących, co może prowadzić do trudności w określeniu daty, z którą roszczenie z tego tytułu się przedawnia.
Nie tylko jednorazowa
Dyskryminacja ciągła to szereg działań dyskryminujących, które systemowo wykluczają konkretną osobę w konkretnych okolicznościach. Jej klasycznym przykładem jest konsekwentne utrudnianie kobietom powrotu do pracy po skorzystaniu przez nie z uprawnień rodzicielskich. Najczęściej przejawia się to zmianą stanowiska i wynagrodzenia na niższe poprzez jedno lub kilka kolejnych wypowiedzeń lub porozumień zmieniających, kończąc na wypowiedzeniu umowy o pracę, często w powołaniu na przepisy o tzw. zwolnieniach grupowych (ustawa z 13 marca 2003 r. o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn niedotyczących pracowników, DzU nr 90, poz. 844 ze zm.). Ostatni element należy poczytywać za finalny akt dyskryminacji i jednocześnie konsekwencję sumy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta