Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Ślad Auschwitz

27 stycznia 2015 | Publicystyka, Opinie | Roland S. Lauder
źródło: materiały prasowe

Antysemityzm doprowadził świat do Auschwitz. Może doprowadzić go tam raz jeszcze, jeśli nie zaczniemy działać – pisze prezes Światowego Kongresu Żydów.

Oczy świata będą dziś skierowane na Auschwitz. Tysiące ludzi dotrą tam, by upamiętnić 70. rocznicę wyzwolenia największego i najbardziej osławionego nazistowskiego obozu zagłady.

Być może byłoby jak najbardziej stosowne określać Auschwitz-Birkenau mianem najstraszniejszego miejsca na ziemi stworzonego przez człowieka. W rocznicę wyzwolenia będą tam obecni prezydenci i szefowie rządów, delegacje z ponad 40 krajów, jak również liderzy i przedstawiciele różnych żydowskich wspólnot i społeczności. Jesteśmy im wszystkim wdzięczni za udział.

Dziś jednak w centrum uwagi znajdzie się ktoś inny: byli więźniowie Auschwitz-Birkenau. Światowy Kongres Żydów zorganizował przyjazd na uroczystości w Polsce stu Żydów ocalałych z obozu zagłady. Każdy, absolutnie każdy z nich miałby do opowiedzenia wstrząsającą historię ze swojego życia.

Na uroczystości nie przybyli sami. Każdemu z ocalałych towarzyszy jego dziecko lub wnuk. To też można uznać za symbol: Hitler nie zwyciężył. Naród żydowski nie został starty z powierzchni ziemi.

Nie należę do ocalałych, choć ogromnie się cieszę, że tak wielu z nich przybyło w tych dniach do Krakowa i Oświęcimia. Nie należę również do wyzwolicieli, choć pochylam głowę przed bohaterstwem weteranów Armii Czerwonej, którzy będą tu obecni. Jestem dziś tu po prostu jako Żyd....

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10050

Wydanie: 10050

Spis treści
Zamów abonament