Stwardnienie rozsiane: pacjenci czekają rok na leki
Dostęp do skutecznej terapii stwardnienia rozsianego jest mocno ograniczony. Część chorych otrzymuje leczenie, dopiero gdy ich stan znacznie się pogorszy.
W Polsce na stwardnienie rozsiane (SM) choruje od 40 do 60 tys. osób, najczęściej pomiędzy 20. a 40. rokiem życia. Choroba u jednych rozwija się wolno, u innych szybko prowadzi do znacznej niesprawności. Jej charakter zależy od lokalizacji ognisk zapalnych w ośrodkowym układzie nerwowym. By spowolnić jej rozwój i zmniejszać liczbę tzw. rzutów choroby, czyli nagłych zaostrzeń, najważniejsza jest szybka diagnoza oraz włączenie właściwej terapii.
Dwie linie leczenia
W leczeniu SM, w zależności od przebiegu i stopnia zaawansowania choroby, dostępne są dwie linie: terapia I linią, która daje ponad 30 proc. szans na zahamowanie rozwoju choroby, oraz II linią – daje od 50 do 70 proc. szans. W Polsce są dostępne wszystkie leki na SM, ale te najskuteczniejsze (II linia) nie są dla każdego. Na drodze stają przepisy, w myśl których pacjent musi być najpierw leczony zgodnie z I linią i to leczenie musi się okazać nieskuteczne, tzn. muszą wystąpić dwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta