O Auschwitz nie można zapomnieć
historia | 70 lat po wyzwoleniu obozu byli więźniowie przypomną o zbrodni. Słuchać ich będą delegacje z 50 państw.
W specjalnym namiocie ustawionym w pobliżu bramy głównej we wtorek o godzinie 15.30 rozpocznie się centralna ceremonia obchodów 70. rocznicy wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. W uroczystościach wezmą udział przedstawiciele blisko 50 państw. Wśród nich będą m.in. królowie Belgii Filip I i Holandii Willem-Alexander z małżonkami, prezydenci Francji Francois Hollande, Niemiec Joachim Gauck, Ukrainy Petro Poroszenko, amerykański sekretarz skarbu Jack Lew i wicepremier Rosji Siergiej Andriejew.
Żaden z przywódców nie otrzymał imiennego zaproszenia. Te zarezerwowano tylko dla byłych więźniów obozu. Na uroczystościach ma się ich pojawić około 300 i to właśnie oni mają być głównymi bohaterami obchodów.
– Tylu odpowiedziało na nasze zaproszenia. Nie wszyscy ocaleni byli w stanie przyjechać, bo te osoby mają niemal 100 lat. Niektórzy bardzo chcieli, ale dostali zakaz od lekarzy – mówi „Rzeczpospolitej" Piotr Cywiński, dyrektor Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau.
Jednym z kluczowych momentów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta