Piechociński i Jarubas wygrali
PSL, wystawiając do wyborów prezydenckich młodego wiceprezesa, rozpoczęło kampanię parlamentarną.
Wokół tej sprawy od kilku tygodni toczyła się ciekawa gra wewnątrz PSL, która wygenerowała zupełnie nowe układy sił w partii. Dwaj ministrowie PSL: rolnictwa Marek Sawicki i pracy Władysław Kosiniak-Kamysz, chcieli, by kandydatem ludowców był Bronisław Komorowski, ignorując fakt, iż urzędujący prezydent wywodzi się z Platformy Obywatelskiej, a więc ta partia jest jego naturalnym zapleczem, a PSL będzie tylko na przyczepkę.
Z kolei Janusz Piechociński, wicepremier i minister gospodarki, chciał partyjnego kandydata i zrobił bardzo wiele, by do tego doprowadzić.
Spotykał się z działaczami terenowymi, namawiając ich na „nową estetykę", jak mówił o Adamie Jarubasie, i zręcznie torpedował próby porozumienia z prezydentem. Wśród polityków PSL można usłyszeć, że Piechociński był...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta