Nie ma prosperity bez bezpieczeństwa
Polityka w starym stylu, oparta na czołgach i wojsku, przeżywa swój nieoczekiwany i nikomu niepotrzebny renesans – pisze prezes PKN Orlen.
Tegoroczne forum w Davos było pozornie takie samo jak zawsze, ale tak naprawdę bardzo się różniło od wcześniejszych spotkań. Tym razem do dyskusji wdarła się polityka – ale nie gospodarcza, bo ta była i będzie w Davos ważna zawsze, i nie klasyczna geopolityka, czyli rozważania o miejscu i znaczeniu mocarstw na mapie świata – też obecna od zawsze. Tym razem mówiono o polityce opartej na czołgach, wojsku, wydatkach zbrojeniowych. Polityce w starym stylu, która właśnie przeżywa swój nieoczekiwany i nikomu niepotrzebny renesans.
Niepokój świata
Od poprzedniego spotkania, które było dużo bardziej naznaczone optymizmem, konflikt zbrojny na wschodzie Ukrainy wszedł w fazę intensywnych działań militarnych. W jego wyniku obłożona sankcjami Rosja znalazła się poza systemem międzynarodowym, a jej gospodarka stacza się w kryzys.
Państwo Islamskie coraz bardziej brutalnie rozpycha się w Azji i Afryce. Chiny muszą się zmierzyć ze znaczącym spowolnieniem wzrostu PKB. Gdyby utrzymały się ceny ropy, które od połowy 2014 r. do forum spadły o ponad 60 proc., oznaczałyby największy od 20 lat transfer dochodu od jej producentów do konsumentów, szacowany na 1,5–2 bln dol. do 2019 r.
Na świecie panuje niepokój, a to nie sprzyja rozwojowi. Im bliżej Davos, tym częściej się pojawiały złe informacje....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta