W przyszłości narządy będziemy hodować
Przeszczepienie nerki jest dla pacjenta znacznie lepsze niż poddawanie się dializowaniu – mówi prof. Artur Kwiatkowski, szef programu „Żywy dawca nerki".
Rz: Pierwszy w Polsce przeszczep krzyżowy odbył się tydzień temu. Zakończył się pełnym sukcesem?
prof. Artur Kwiatkowski: Jesteśmy z zabiegu bardzo zadowoleni. Dawcy opuścili naszą klinikę w piątek. Panie – biorcy – właśnie ją opuszczają. Sama operacja nie jest bardzo skomplikowana.
W przypadku, o którym rozmawiamy, mówimy o dużej dawce emocji, mamy bowiem w przeszczepie krzyżowym do czynienia z dwoma operacjami zdrowych ludzi. Pobieramy nerki co prawda laparoskopowo metodą dostępu zaotrzewnowego, ale nie zmienia to sytuacji, że jest to jednak trudna operacja. Nie wchodzimy dzięki temu do jamy brzusznej. Dolegliwości po takiej operacji są dużo mniejsze niż po klasycznym zabiegu, kiedy cięcie jest pod łukiem żebrowym....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta