Fundusze przechwytują pieniądze z lokat
Liczba klientów TFI rośnie w tempie najwyższym od 2007 r. To szansa dla giełdy.
Jan Morbiato
O tym, że spadające stopy procentowe powinny skłonić Polaków do przenoszenia oszczędności z depozytów do funduszy inwestycyjnych, słyszymy już od 2012 r., kiedy Rada Polityki Pieniężnej zaczęła obniżać cenę pieniądza. Tymczasem nic takiego się nie działo, w każdym razie nie było tego widać w statystykach. Do teraz.
W I kwartale tego roku liczba klientów towarzystw funduszy inwestycyjnych (TFI) wzrosła aż o 8 proc. (licząc rok do roku), do 2,15 mln osób, wynika z właśnie opublikowanych danych Analiz Online. Takiej dynamiki nie widzieliśmy od 2007 r., kiedy w całym roku kalendarzowym liczba osób korzystających z usług zarządzających funduszami wzrosła aż o 38 proc. Od 2008 r., kiedy wybuchł kryzys, aż do początku 2015, grupa inwestujących w fundusze systematycznie się kurczyła.
Początek przygody z funduszami
Jednak od stwierdzenia, że rośnie liczba klientów TFI, do konkluzji, że Polacy już masowo przerzucają oszczędności z depozytów w stronę bardziej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta