Ślepota na jedno oko
Krzysztof Ziemiec za ujęcie na tle zdjęcia Andrzeja Dudy został publicznie skarcony przez szefa TVP. A przecież wystarczyło się zachowywać jak Piotr Kraśko czy Tomasz Lis, którzy wiedzą, komu okazywać sympatię – pisze publicysta.
Pamiętam, jak przed pierwszą debatą z kandydatami na prezydenta, do której prowadzenia zaangażowano Dorotę Gawryluk i Krzysztofa Ziemca, pojawiły się obawy o brak obiektywizmu. „Ziemiec jest konserwatywny, trzeba to zrównoważyć" – ubolewała część środowiska dziennikarskiego. A później, jak w tej anegdocie o prowokacji, którą opowiadał Stanisław Anioł – oni weszli do studia, zachowali się profesjonalnie i wyszli. „Tak że z tymi prowokacjami trzeba ostrożnie" – można podsumować słowami gospodarza domu przy ulicy Alternatywy 4.
Tak zwane zaangażowanie społeczne
Na skrajnym biegunie tego wydarzenia plasuje się dyskusja z Bronisławem Komorowskim w Polsacie, moderowana przez Jarosława Gugałę, oraz słynna TVN-owska debata, podczas której Monika Olejnik nawet nie starała się ukryć swojej antypatii do Andrzeja Dudy. Czy sposób prowadzenia tamtych spotkań wzbudził w troskliwych o niezależność Ziemca podobne zaniepokojenie? Skądże.
Generalnie rzecz ujmując, relacja...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta