Wielkie elektrownie to spore ryzyko
energetyka | Zabezpieczenie stabilnych dostaw prądu wymaga miliardów. Ale wszystkiego i tak się nie przewidzi.
barbara oksińska
Wprowadzony w środę 11. stopień zasilania oznacza, że przedsiębiorcy mogą odbierać tyle energii, ile ustalili w umowach z dostawcą. W praktyce oznacza to, że mogą działać na pełnych obrotach. Z powodu upałów i niskiego stanu rzek w mocy pozostaje jednak rozporządzenie Rady Ministrów umożliwiające nakładanie kolejnych ograniczeń w dostawach prądu do końca sierpnia.
– Dzięki temu kierownictwo Polskich Sieci Elektroenergetycznych będzie mogło na bieżąco monitorować sytuację i podejmować stosowne decyzje – wyjaśnił wicepremier Janusz Piechociński.
Minimalizować ryzyko
W Polsce na nowe bloki energetyczne i modernizację starych siłowni, a także na sieci dystrybucyjne...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta