Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Komisja śledcza dla afery lekowej

28 września 2015 | Prawo | Katarzyna Nowosielska
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Bartłomiej Kuchta | Medykamentów w aptekach wciąż brakuje, bo urzędnicy Ministerstwa Zdrowia bardziej dbają o interesy firm farmaceutycznych niż pacjentów – twierdzi adwokat 
w rozmowie z Katarzyną Nowosielską.

Rz: Panie mecenasie, czy pacjenci, których pan reprezentuje, widzą poprawę w dostępności do leków? Od lipca obowiązuje nowela prawa farmaceutycznego, która miała im to zapewnić.

Bartłomiej Kuchta: Niestety, tej poprawy nie widać. Leków jak brakowało przed lipcem, tak brakuje. Z mojej praktyki i z informacji pochodzących od stowarzyszeń chorych, które reprezentuję, wynika, że nie ma np. madoparu niezbędnego ludziom z chorobą Parkinsona. Brakuje też clexane na rozrzedzenie krwi, insuliny Humalog, leku Rispolept Consta lub pasków dla cukrzyków itd. Poszukiwanie niezbędnych leków w aptekach to chleb powszedni dla diabetyków, reumatyków czy osób z parkinsonem.

Trzeba też wziąć pod uwagę, że nawet jeśli już znajdzie się apteka, która może sprzedać deficytowe leki, pacjent musi poczekać pięć–sześć dni, a czasem nawet miesiąc, aż farmaceuta je sprowadzi. To bardzo niebezpieczne dla zdrowia tych osób. Leki trzeba bowiem przyjmować w ścisłych odstępach czasu.

Zupełnie inaczej sytuację przedstawiają urzędnicy w Ministerstwie Zdrowia. Twierdzą, że ustawa działa i leków nie brakuje.

To niczym niepoparte samozadowolenie. Nowela, której są autorami, w żaden sposób nie poprawiła dostępności leków.

Ale przecież możliwość wydawania sprzeciwu na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10255

Wydanie: 10255

Spis treści
Zamów abonament