Kiedy lokator nie ma na czynsz, może odpracować długi na budowie
Dłużnicy rekordziści są winni miastom po kilkadziesiąt–kilkaset tysięcy złotych. Samorządy rozkładają długi na raty i proponują pracę.
Stolica ma ponad 82,2 tys. mieszkań komunalnych, z czego zamieszkanych jest 74,5 tys. Do wielu pustych mieszkań gmina nie wprowadzi już lokatorów, bo, jak tłumaczy Agnieszka Kłąb z warszawskiego ratusza, znajdują się one w budynkach o złym stanie technicznym, które zostaną rozebrane. O część niezasiedlonych nieruchomości upominają się spadkobiercy byłych właścicieli. – Roszczenia uniemożliwiają nam swobodne dysponowanie lokalami – tłumaczy Agnieszka Kłąb.
Taniej na peryferiach
Na koniec ubiegłego roku w kolejce po lokal z puli miasta stało niespełna 4 tys. warszawskich gospodarstw domowych, z czego 3,1 tys. czekało na lokal socjalny, w którym czynsz wynosi 1,45 zł za mkw. Stawka bazowa za mieszkanie komunalne to 7,39 zł za mkw. – To podstawa do wyliczenia czynszu za lokal wynajmowany na czas nieokreślony – wyjaśnia Agnieszka Kłąb. Podstawowa stawka za mieszkanie w centrum miasta jest podwyższana o 10 proc. O tyle samo zmniejszy się czynsz, jeśli lokal od miasta leży na peryferiach. Można też liczyć na dodatkowe obniżki ze względu np. na brak centralnego ogrzewania czy ciepłej wody.
– Średnia rzeczywista stawka czynszu po uwzględnieniu obniżek wyniosła w zeszłym roku 5,41 zł za mkw. – podaje urzędniczka ze stołecznego magistratu. Nie wszyscy jednak najemcy płacą za lokale. Na koniec ubiegłego roku zadłużonych...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta