Przedsiębiorca nie ma prawa dowolnie określać, kiedy doręczenie listu jest skuteczne
Oświadczenie woli, które ma być złożone innej osobie, jest złożone z chwilą, gdy doszło do niej w taki sposób, że mogła się zapoznać z jego treścią. Tak mówią przepisy kodeksu cywilnego i firmie nie wolno tej zasady zmieniać, narzucając inne rozwiązania we wzorcu umowy.
Michał Kołtuniak
Zgodnie z prawem oświadczenie woli uznaje się za złożone dopiero wtedy, gdy dotarło do adresata tak, że faktycznie mógł się zapoznać z jego treścią. Zasada ta została wyłożona w art. 61 kodeksu cywilnego. I przedsiębiorcom w stosowanych przez nich wzorcach umów czy też regulaminach nie wolno od niej odchodzić.
Odmienne zapisy już nieraz były przedmiotem oceny Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów, a także Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. W wyniku orzeczeń tego ostatniego w rejestrze niedozwolonych postanowień umownych da się znaleźć wiele przykładów takich klauzul. A zgodnie z prawem dalsze ich stosowanie w obrocie z konsumentami jest zakazane. Przy tym należy pamiętać, że zawsze chodzi o sens, interpretację, skutki prawne danej klauzuli, a niekoniecznie ich literalną zgodność.
Przykłady z rejestru
Jakie zapisy umowne zakwestionował SOKiK? Przykładowo pod numerem 6008 w rejestrze znajduje się postanowienie: „Każda ze stron zobowiązana jest do niezwłocznego powiadomienia drugiej strony o zmianie adresu wskazanego w umowie, w tym adresów dla doręczeń, pod rygorem uznania za prawidłowo doręczoną korespondencję kierowaną na adres...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta