Policja blokuje szybki wyrok w infoaferze
Główny oskarżony o wielkie łapówki przy rządowej informatyzacji chce poddać się karze. Z powodu żądań Komendy Głównej proces może być jednak konieczny.
Sprawą Andrzeja M., byłego oficera Komendy Głównej Policji i dyrektora Centrum Projektów Informatycznych MSWiA, oskarżonego o przyjęcie 3 mln zł od koncernów informatycznych warszawski sąd zajmie się 10 grudnia.
W śledztwie M. przyznał się do winy i przekazał prokuratorowi, że chce dobrowolnie poddać się karze. Śledczy zwrócili się do sądu o wydanie wyroku bez procesu, bo zeznania M. pomogły odsłonić kulisy największej afery korupcyjnej III RP – urzędnik wsypał dających mu łapówki i ze szczegółami opowiedział, jak cały proceder wyglądał.
Jednak „Rzeczpospolita" ustaliła, że wyrok bez procesu może się okazać niemożliwy. Powód? Komenda Główna Policji (KGP) złożyła do akt wniosek,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta