Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Sąsiedzkie życie w cieniu rosyjskiego hybrydowego totalitaryzmu

02 grudnia 2015 | Kraj | Jacek Cieślak
autor zdjęcia: Robert Gardziński
źródło: Fotorzepa

Tomas Venclova | Polskę i Litwę dzielą drobne problemy i nie rozumiem, dlaczego nie można ich rozwiązać – mówi jeden z laureatów tegorocznej nagrody

Rz: Gdyby żył Jerzy Giedroyc, jaką miałby opinię na temat sytuacji w Europie Środkowo-Wschodniej?

Tomas Venclova: Byłby zaniepokojony problemem uchodźców i granic Ukrainy. Nie uradowałyby go zmiany w Rosji związane z narastaniem nacjonalizmów. Ale przecież dzieje się to nie tylko w Rosji, ale również w Turcji, na Węgrzech, a ostatnio w Polsce. Miałby o czym mówić i pisać.

A jak oceniłby relacje polsko-litewskie w ostatnim ćwierćwieczu?

Najpierw słowo o samym Giedroyciu, który uważał się w pewnym sensie za Litwina. Nawet może bardziej za Litwina niż za Polaka, tak jak Czesław Miłosz. Chodzi o specyficzną formację ludzi, mówiących po polsku i przywiązanych do dziedzictwa Rzeczypospolitej Obojga Narodów. Mówimy o ludziach pochodzących z terenów dawnego Wielkiego Księstwa Litewskiego, czujących się jego duchowymi spadkobiercami i mających litewskich przodków. Jak wiadomo, nazwisko Giedroyc po polsku nie niesie jakiegoś znaczenia, tymczasem po litewsku znaczy „jasny" – „wielmożny". Giedraitis. Dodajmy, że w sprawie konfliktów polsko-litewskich pan Jerzy stawał raczej po stronie Litwy. Ale nie wiem, jak by to było teraz, ponieważ w obecnej sytuacji Litwa znajduje się pod wpływem złej lekcji historycznej. Chodzi o to, że przez niektóre ośrodki polityczne jest podtrzymywana...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10310

Wydanie: 10310

Spis treści
Zamów abonament