Trudny początek pomocy prawnej
Ministerstwo uważa, że samorządy, jeśli nie chcą, to nie muszą wydawać pieniędzy na sprzęt techniczny.
Renata Krupa-Dąbrowska
W każdym powiecie mają od stycznia działać punkty bezpłatnej pomoc prawnej. Okazuje się jednak, że ich organizacja nie jest taka prosta. Kością niezgody jest wyposażenie punktów oraz wynagrodzenie prawników.
Wygórowane oczekiwania
– Niektóre okręgowe rady radców prawnych oraz okręgowe rady adwokackie wymagały od starostów wysokich standardów punktów – twierdzi Grzegorz Kubalski, zastępca dyrektora biura Związku Powiatów Polskich. – W skrajnych przypadkach było rozważane wsparcie sekretarskie oraz pełne wyposażenie biura w komputer z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta