Bombkowy biznes znad Wisły
Rodzinna firma z Józefowa udowadnia, że ozdoby świąteczne to biznes całoroczny. Pod warunkiem że kupują je Amerykanie. Kto? Barack Obama, Beyoncé.
Iwona Trusewicz
– Tradycja świąt Bożego Narodzenia w Polsce i USA jest podobna. To święta rodzinne, ciepłe, czas kontaktów z bliskimi, w którym zazwyczaj nie liczymy się z wydatkami. Różnica jest jedna, ale istotna: Amerykanów stać na więcej – tłumaczy Magdalena Słodyczka, współwłaścicielka firmy Silverado, producenta ozdób świątecznych.
W tym roku mija 20 lat od powstania firmy. Nie wzięła się ona z niczego. Jeszcze w PRL Magdalena Słodyczka i jej mąż produkowali okulary przeciwsłoneczne.
Gdy zmiany ustrojowe uwolniły rynek, do Polski przypłynęła chińszczyzna. Przedsiębiorcy z Józefowa musieli szukać innej branży.
Wujek z ciotkami przy bombkach
– Znajomy podpowiedział nam, by spróbować produkcji ozdób choinkowych. Ten rynek się rozkręcał, a kolega wiedział dużo o tego rodzaju produkcji i nas uczył. Pierwsze formy kupiliśmy w Krakowie – opowiada szefowa Silverado.
Po latach pracy na swoim dobrze wie, że sukces przyjdzie nie tylko do tych pracowitych i z pomysłem, ale też do tych, którym szczęście sprzyja.
I tak było...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta