W obronie lemingów
Co w tym złego, by po niezliczonych pokoleniach Polaków, których życie podporządkowane było walce o wolność, chcieć po prostu ciepłej wody w kranie i spokoju życia prywatnego? – pyta pisarz.
Miasto Kolonia, tak zwana dzielnica belgijska: knajpki na warszawskim placu Zbawiciela to przy niej prowincjonalno-przytulne miejsce spotkań znajomych. O parasolki w drinkach raczej tu ciężko, ale nie brakuje całej reszty lemingowych atrybutów: jest sushi, prosecco i siłownia za rogiem. I podobnie jak na placu Zbawiciela w centrum tego wszystkiego stoi kościół (kto by pomyślał?).
Siedzimy przy stoliku we trójkę. Masza pracuje w korpo, jest emigrantką z postindustrialnego miasteczka na wschodniej Ukrainie. Od kilku lat ma niemieckie obywatelstwo i kredyt na daczę nad Dnieprem. Niedawno ją kupiła, aby na starość wrócić do krainy dzieciństwa.
Świat uśmiechu
Holger to znany niemiecki dziennikarz. Ma na swoim koncie książki, które odbiły się echem w całym kraju. Rozwiedziony, dorosłe dzieci i młodzieńcza energia (ech, te siłownie, a może jednak sushi?), dużo podróżuje i nie stroni od kobiet. Niedawno był we Lwowie, gdzie badał przenikanie się żydowskiej, polskiej i niemieckiej tradycji w tkance miejskiej.
No i jestem ja, zawieszony między trzema miastami w rozkroku: nadwiślańską stolicą z PiS i KOD, nadreńskim centrum LGBT w cieniu neogotyckiej katedry (doroczna parada gejów i katolicki zabytek to wizytówki Kolonii) oraz Bejrutem – odwiecznym tyglem kultur i beczką prochu.
Kiedy watażkowie Putina rozpętali awanturę na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta