Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Skandale kowboja z MSZ

07 stycznia 2016 | Kraj | Andrzej Stankiewicz
Witold Waszczykowski szedł do PiS długą drogą. Dziś robi wszystko po partyjnej linii
autor zdjęcia: Leszek Szymański
źródło: Fotorzepa
Witold Waszczykowski szedł do PiS długą drogą. Dziś robi wszystko po partyjnej linii

Witold Waszczykowski zawsze lubił uderzyć z grubej rury. Tyle że jego słowa dotąd nie były tak ważne.

– Witek, pilnie zwołaj naradę kryzysową ambasadorów krajów NATO! – jeden z prominentnych polityków PiS wręcz krzyczał do telefonu Waszczykowskiego. Była późna jesień 2012 r., kolejny zwrot akcji w sprawie obecności materiałów wybuchowych na wraku prezydenckiego tupolewa.

Waszczykowski, sceptyczny wobec smoleńskich teorii zamachowych, mitygował swojego rozmówcę. Na niewiele się to zdało. Czy podjął wówczas próbę skrzyknięcia sojuszników, by – zgodnie z partyjną linią – przekonać ich, że w Smoleńsku mogło dojść do zamachu, to pozostanie jego tajemnicą. Wiadomo tylko, że ambasadorowie NATO się nie zebrali.

Dziś Witold Waszczykowski robi już wszystko po partyjnej linii – atakuje polityków UE krytykujących rządy PiS („niewykształcony lewak", „nie jest partnerem do rozmów"), broni „tradycji, świadomości historycznej, umiłowania ojczyzny i normalnego życia rodzinnego pomiędzy mężczyzną a kobietą" przed światopoglądową rewolucją uosabianą przez „rowerzystów i wegetarian, którzy używają wyłącznie odnawialnych źródeł energii", stał się nawet obrońcą wartości chrześcijańskich w laicyzującej się Europie („świętujemy narodziny Jezusa, co jest szokiem dla naszych przeciwników, wierzących w postęp").

A dyplomaci całej UE zastanawiają się, czy naprawdę proponuje Londynowi układ: zgoda na...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Wydanie: 10337

Wydanie: 10337

Spis treści

Publicystyka, Opinie

Zamów abonament