Zima łagodna dla portfeli
Wysokie temperatury w sezonie grzewczym martwią ciepłowników. Klienci się cieszą, bo zapłacą niższe rachunki. Mniej wydajemy też m.in. na ubrania.
Aneta Wieczerzak-Krusińska
Ze względu na stosunkowo wysokie – jak na tę porę roku – temperatury, spada produkcja energii i ciepła. Pewne wyobrażenie o mniejszym zapotrzebowaniu w ostatnich dwóch miesiącach dają niższe obroty na rynkach energii i gazu Towarowej Giełdy Energii w styczniu i lutym.
Ale na słaby sezon narzekają także firmy, dla których zima była okresem żniw.
Mniej gazu i węgla
Podawane przez spółki dane nie napawają optymizmem. Zwłaszcza że można je traktować jak papierek lakmusowy dla rocznych wyników.
PGNiG Termika od grudnia ub.r. do lutego br. wykonało 97,1 proc. planu w zakresie produkcji prądu i 87,8 proc. w przypadku ciepła. W związku z tym zużyto o 14,4 proc. mniej węgla, niż planowano.
A to już druga z rzędu tak łagodna zima. W poprzednim sezonie zużyto o 12,7 proc. mniej czarnego paliwa, niż zakładano. – Obecna zima jest nieznacznie cieplejsza od poprzedniej. A obie są cieplejsze wobec średniej wieloletniej – wskazuje Dorota Kraskowska, rzeczniczka Termiki.
Spółka matka też ma powody do narzekania, bo brak mrozów wpływa na niższe zużycie gazu ziemnego. Według Kamila Kliszcza z DM mBanku aż 55–60 proc. sprzedawanego przez PGNiG w I kwartale błękitnego paliwa uzależnione jest od warunków...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta