Polska gubi przybyszów
Urzędy nie wiedzą, co się dzieje z imigrantami – ostrzega NIK. Alarm podnoszą też ekonomiści.
Większość cudzoziemców traktuje Polskę jako przystanek w drodze na Zachód. Gdyby jednak doszło do masowego napływu nielegalnych przybyszów, sytuacja mogłaby być dramatyczna – wynika z raportu NIK, który poznała „Rzeczpospolita".
– Brak jest systemu monitoringu cudzoziemców, nie wiadomo, co się z nimi dzieje po złożeniu wniosku o status uchodźcy. Istnieje ryzyko, że przy znacznie większym napływie możemy zjawiska nie opanować – ostrzega Marek Bieńkowski, dyrektor Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego NIK.
Od 2012 do połowy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta