Molochy mają się dobrze

źródło: Rzeczpospolita

Firmy z polskim kapitałem

źródło: Rzeczpospolita

Liczba spółek reprezentujących Skarb Państwa na Liście 500 jest dość stabilna. Rząd nie ukrywa, że chce repolonizować wiele branż, więc można się spodziewać wzrostu ich liczby

Piotr Mazurkiewicz

W tegorocznej edycji Listy 500 struktura własnościowa nie uległa znaczącej zmianie, notowane są 33 spółki państwowe, o jedną mniej niż rok temu. Jeszcze dziesięć lat temu było ich prawie trzykrotnie więcej, co pokazuje skalę przeprowadzonych prywatyzacji. Obecny rząd zamroził jednak sprzedaż państwowego majątku, a co więcej, chce go odbijać z rąk zagranicznych inwestorów. Doskonale widać to po roli PZU (poz. 7.), które stało się państwowym inwestorem. Spółka za swoje pieniądze najpierw kupiła pakiet akcji Alior Banku (poz. 15.), dający je de facto kontrolę nad firmą, a niedawno podpisała umowę na zakup aktywów Banku BPH (poz. 220.) od amerykańskiego GE. To pewnie nie koniec, na sprzedaż wystawiony jest również Raiffeisen Bank (poz. 127.) w Polsce, podobne informacje krążą również na temat portugalskiego Millennium Banku (poz. 102.).

Dodatkowo większość spółek Skarbu Państwa, zwłaszcza tych z czołówki listy, znajduje się w grupie firm uważanych za strategiczne z punktu widzenia interesu państwowego, dlatego zmiana właścicielska raczej nie jest analizowana, co najwyżej sprzedawane są już przez giełdę mniejsze pakiety akcji. Mowa choćby o energetyce, producentach paliw czy instytucjach finansowych.

Odwrót od prywatyzacji

Doświadczenia polskie pokazują, iż...