Raki ze Stalowej idą do wojska
Armia zamówiła w Hucie Stalowa Wola samobieżne moździerze Rak i artyleryjskie wozy dowodzenia za blisko 1 mld złotych.
Ministerstwo Obrony Narodowej po raz kolejny postawiło na broń polskiej konstrukcji. W pierwszej partii raków zakontraktowanych w czwartek w obecności premier Beaty Szydło są 64 moździerze na kołowych podwoziach rosomaka, z potężnymi armatami kalibru 120 mm, wyposażonymi w unikalne automaty ładowania. Pozwalają one z raków tworzyć m.in. zdalnie kierowane punkty ogniowe. Polowe działo dzięki nowoczesnemu systemowi nawigacji z dokładnością do 1 metra samo określa w terenie swoją pozycję. Dzięki komputerowi pokładowemu i autonomicznym urządzeniom kierowania ogniem współpracującym z dronami i radarami...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta