Rozmowa zamiast kary
Pracodawca może stosować różne metody, aby wymusić właściwe postępowanie załogi w miejscu i czasie pracy. Luźne zwrócenie uwagi nie zawsze przynosi oczekiwany efekt. Alternatywą kary porządkowej jest rozmowa dyscyplinująca, w czasie której trzeba się trzymać pewnych zasad.
Sebastian Kryczka
Pozostawienie naruszeń pracowniczych bez żadnej reakcji ze strony pracodawcy nie jest dobrą praktyką. Może spowodować, że staną się one normą i zwyczajem zakładowym powielanym przez dużą część pracowników. Z kolei skrajne rozwiązania, takie jak dyscyplinarne zwolnienie, wprawdzie wywołują efekt prewencyjny, ale mogą mieć miejsce tylko w ściśle określonych sytuacjach. Pozostaje możliwość nałożenia kary na pracownika w ramach kodeksowej odpowiedzialności porządkowej lub rozwiązanie łagodniejsze, jakim jest rozmowa.
W praktyce rozmowa dyscyplinująca może być działaniem celowym. Pracodawca może bowiem mieć tylko i wyłącznie chęć porozmawiania z pracownikiem. Może ona też stanowić przedwczesne zakończenie procedury...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta