Drony będą latać z krwią i lekami
Nasz kraj może się stać światową stolicą rynku dronów. Sprzyjające przepisy przyciągają firmy różnych branż do testowania bezzałogowców w Polsce.
michał duszczyk
Karetka przewożąca krew, przedzierająca się na sygnale przez zakorkowane miasto, to obraz, który już niedługo będzie historią. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita", trwają prace nad wdrożeniem w Polsce systemu transportu medycznego z wykorzystaniem dronów. Projekt AirVein, który pilotażowo ruszy w ciągu miesiąca, ma wsparcie Ministerstwa Rozwoju, Ministerstwa Zdrowia oraz Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC).
Eksperci nie mają wątpliwości, że to dopiero początek globalnej rewolucji tradycyjnych biznesów, wywołanej przez latające maszyny bezzałogowe. Zdaniem fachowców Polska ma szansę stać się światowym ośrodkiem tych przemian, a wszystko dzięki najbardziej zaawansowanym przepisom regulującym innowacyjny rynek, którego globalna wartość sięga 127 mld dol.
Dron zamiast karetki
– Jeszcze w tym półroczu uruchomimy pierwszy w Polsce pilotaż transportu krwi z użyciem dronów – mówi nam Dariusz Werschner, lider projektu AirVein. – Współpracujemy z jednym z regionalnych centrów krwiodawstwa i krwiolecznictwa (RCKiK). Krew będzie drogą powietrzną dostarczana do wybranych szpitali. To rozwiązanie, które znacząco usprawni transport, zwłaszcza w dużych miastach.
Werschner przekonuje, że jeśli testy się powiodą, to ogólnopolski system transportu dronami krwi, a także leków,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta